A może wielce prawdopodobna wersja dzisiejszych wydarzeń.

Skąd tytuł?

Pojawia się w NEonie24 ogrom mniej lub bardziej spiskowych teorii.I nie tylko spiskowych, dotyczących nieuchronności pewnych procesów.

Domysłów, kto za tym stoi.

Do niedawna tajemniczy, choć teraz nie kryjący się dzięki batowi i marchewce komcernów medialnych i farmeceutycznych megaoligarchowie.

 Grupy masonerii, iluminatów, i wszelkie większe, mniejsze tajne, jawne, rozsądniejsze i najbardziej zwariowane stowarzyszenia chcące lub próbujace tudzież pociągające za sznurki.

 Sataniści, mroczne kanibalistyczno- wampiryczne sekty władców tego świata a także takie inspirowane z innego- 

 najeźdźców z kosmosu lub agresorów z dosł. piekła rodem. Chcące za obietnice życia ocalić swe nędzne "de".

 Oraz wiele innych wytłumaczeń, mniej lub bardziej prawdopodobnych, oczywiście z depopulacyjnym na czele.\

 Wśród nich i takie, że co jakiś czas coś w Ludzkości musi "pierdyknąć"- masa krytyczna i MUSIMY się powybijać tak czy tak.

 I znów miejsce na kolejne hipotezy.

 No to teraz moja, zapewne wtórna bo "wszystko już było ale jednak.

 Wyobraźmy sobie ponadnarodowy sojusz ludzi uważających sie za spadkobierców drapieżnych sił opierających się na tzw. komunizmie, bolszewiźmie czy jak mu tam.

 Wsród nich nawet pogrobowcy Hitlera dysponujacy gigantycznymi zrabowanymi Europie bogactwami, chciwe podbojów Chiny, Koreański Vampi z mylącym wyglądem i...oczywiście wiecznie głodna a to z powodu zmontowanych własnoręcznie czy też wyreżyserowanych klęsk gospodarki i głodowych. Głodna obiecanych podbojów i
"Boju co będzie ostatni...." cóż dodać. Ukryta lub jawna agentura.

 Oraz równiez wiecznie nienasyceni czciciele mamony trzymający z"za jaja" prawie cały(z kilkoma wyspami, i nie łudźcie się że Biełarus' to wyspa szczęśliwa).

 Tudzież odwieczni)nie tak bardzo odwieczni) wrogowie-Jankesi.

 Wszystkie te siły swego czasu poinstalowały w różnych gremiach i uniwersytetach, władzach oraz agencjach swoich ludzi- płatnych proroków zagłady.

 W rożnych pracowniach instytutach, gremiach mniej, bardziej naukowych wypuszczających opracowania lub wrecz  bzdety opartych tylko na ich nazwiskach- nieuchronny koniec, nadejście równiez nieuchronnego NWO.

 A ci, nazywani wladcami marionetek, dziećmi złego, realizują swój plan przejęcia wladzy nad Ziemią.

 Kataklizmy, ocieplenie, ocipienie(śmierć przez netoogłupienie w wyk. Gatesa i pewnej Grety.

 Inne działania i sily o których nie mam pojęcia, zapomniałem czy jestem durniem jak niektórzy, podkreślam bezmyślnie napiszą pod spodem.

 Wszyscy wrogowie Ludkości czekali tylko na okazję.

 Czy może istnieć proste, wręcz obrażające prymitywizmem i zapewne napomkniete i tu wyjasnienie?

 Powiedzmy, mamy naturalny nieco "podrasowany" wirus grypy, owo podrasowanie nazwane naturalną mutacją osłabia populację "Zgniłego Zachodu".

 Od dawna niezdolnego do wielomilionowego zrywu w obronie Ojczyzn? Czyich, komun post Hippie? Liberalistów?

 Pede i innych rastów?

 Plan, na dziesiątki lat.

 Jest okazja, jest wirus.

 Może nawet nie jest potrzebne uderzenie jądrowe.

 Jak na moje cieniutkie rozeznanie atak przyjdzie prawie jednoczesnie z Rosji(naturalnie w "obronie" Zachodu przed Żółtą zarazą.

 Osłabionym socjologicznie  ideologicznie, rozkładającym się społeczenstwom Zachodu w celu przetrwania potrzeba bata,

 I  spadnie na nich.

 Amen.

 AVE.